Lato czas zacząć!

Na ten dzień czekają z utęsknieniem i dzieci i dorośli. Aż w końcu jest! 21-go czerwca powitaliśmy lato, a jutro powitamy również wakacje. Jedni już się cieszą na samą myśl o wakacyjnych wojażach, inni stają przed trudnym pytaniem – „Co przez te dwa miesiące zrobić z dzieckiem?”.

Fotolia 66466537 Subscription Monthly M
Mało kto może pozwolić sobie na dwumiesięczny urlop. Zazwyczaj cieszymy się jeśli uda nam się „wyrwać” choć dwa lub trzy tygodnie. A co z resztą czasu? Niestety dyżury, które zapewniają przedszkola nie są wystarczające – albo chętnych jest zbyt dużo, albo okres dyżuru jest bardzo ograniczony. Jeśli dziecko jest trochę starsze to z pomocą mogą przyjść nam różnego rodzaju kolonie, półkolonie, czy inicjatywy typu „lato w mieście”. O prawdziwym szczęściu mogą mówić ci, którzy mają babcie lub dziadków na emeryturach. Rodzice kombinują jak mogą – jeśli mają taką możliwość pracują zmianowo i wymijają się w drzwiach, angażują do pomocy sąsiadki, wywożą dzieci do dalszej rodziny, biorą zwolnienia lekarskie lub bezpłatne urlopy. Każdy radzi sobie jak może. Pamiętajmy jednak, aby mimo napiętego często harmonogramu „opieki nad dzieckiem”, starać się nie dać mu tego odczuć. Dla dziecka okres wakacji powinien być przede wszystkim czasem beztroskiego odpoczynku.

Większość z nas wspomina swoje dzieciństwo jako czas „sielski i anielski”. Któż z nas nie rzucał się w stogi świeżo skoszonego siana, nie łaził po drzewach, nie zwisał z trzepaka albo nie bawił godzinami w chowanego lub nie wyprawiał się na wielogodzinne wycieczki rowerowe? Przez te 20 czy 30 lat, które minęły od tamtych lat wiele się zmieniło. Dzieci zamiast na powietrzu większość wolnego czasu spędzają w placówkach edukacyjnych lub w domu przed komputerem. Dzieci trzymane pod kloszem niestety nie mogą w pełni wykorzystać beztroski swojego dzieciństwa, tak jak my to robiliśmy.

Badania potwierdzają, że dzieci zbyt dużo czasu spędzają w domu. Brytyjska organizacja użyteczności publicznej, The National Trust, zajmująca się ochroną przyrody i zabytków w Anglii, Walii i Irlandii Północnej, przeprowadziła badania, z których wynika, że brytyjskie dzieci zbyt wiele czasu spędzają w domu. Żeby zachęcić je do wyjścia na dwór, stworzyła listę 50 rzeczy, które każdy dzieciak powinien zrobić zanim skończy 12 lat życia. Są wśród nich czynności, które pamiętamy z czasów naszego dzieciństwa i takie, których pewnie nigdy nie robiliśmy.


Czy te zalecenia przekładają się na nasze polskie realia? Oceńcie sami.


Co powinno zrobić dziecko, nim ukończy 12 lat?

1. Powinno wspiąć się na drzewo;
2. Powinno sturlać się z wysokiego wzgórza;
3. Powinno móc uczestniczyć w rozbijaniu obozowiska w lesie;
4. Powinno brać udział w budowaniu szałasu;
5. Powinno puszczać kaczki z kamyków na rzece/jeziorze;
6. Powinno móc biegać w deszczu;
7. Powinno puszczać latawiec;
8. Powinno złapać rybę w sieć;
9. Powinno zjeść jabłko prosto z drzewa;
10. Powinno zagrać w kasztany (jest to tradycyjna brytyjska zabawa zawieszonymi na sznurkach kasztanami);
11. Powinno stoczyć bitwę na śnieżki;
12. Powinno brać udział w poszukiwaniu skarbów na plaży;
13. Powinno zrobić babkę z piasku;
14. Powinno wziąć udział w budowaniu tamy na strumieniu/rzece;
15. Powinno zjeżdżać na sankach;
16. Powinno zakopać kogoś w piasku na plaży;
17. Powinno zorganizować wyścig ślimaków;
18. Powinno przejść po zwalonym pniu drzewa;
19. Powinno huśtać się na linie;
20. Powinno bawić się na błotnej ślizgawce;
21. Powinno zjadać jeżyny prosto z krzaczka;
22. Powinno zajrzeć w dziuplę drzewa;
23. Powinno odwiedzić wyspę;
24. Powinno poczuć się, jakby unosił je wiatr;
25. Powinno zagrać na źdźble trawy;
26. Powinno szukać skamieniałości;
27. Powinno zobaczyć wschód słońca;
28. Powinno wspiąć się na wysokie wzgórze;
29. Powinno wejść za wodospad;
30. Powinno nakarmić z dłoni ptaka;
31. Powinno polować na robaki;
32. Powinno znaleźć żabi skrzek;
33. Powinno złapać w siatkę motyla;
34. Powinno śledzić dzikie zwierzę;
35. Powinno odkryć, co kryje się w stawie;
36. Powinno naśladować odgłos sowy;
37. Powinno zobaczyć dziwaczne stworzenia zamieszkujące zbiorniki z wodą w nadmorskich skałach;
38. Powinno wychować motyla od gąsienicy;
39. Powinno złapać kraba;
40. Powinno pójść w nocy na spacer przyrodniczy;
41. Powinno zasadzić roślinę, hodować ją, a potem zjeść;
42. Powinno móc pójść popływać w rzece, jeziorze czy w innym dzikim miejscu;
43. Powinno móc pojechać na spływ tratwą;
44. Powinno samo rozpalić ogień bez użycia zapałek;
45. Powinno odnaleźć drogę z mapą i kompasem w ręku;
46. Powinno spróbować boulderingu (wspinaczki po niskich skałach, bez użycia asekuracji liną, ale nad rozłożonymi przenośnymi materacami);
47. Powinno ugotować posiłek nad ogniskiem;
48. Powinno spróbować zejść ze skały, opuszczając się po linie;
49. Powinno spróbować geocachingu (poszukiwania skrzynek ukrytych przez innych uczestników gry, przy użyciu GPS);
50. Powinno wziąć udział w spływie kajakowym w dół rzeki.

A może w najbliższe wakacje zrealizujecie choć kilka punktów z powyższej listy?